www.swiatkwantow.fora.pl

Marek Kwantowy

Dużo napisano o tym, co łączy filozofię kwantową z myślą filozoficzną kultur Wschodu, takich jak zen, hinduizm, buddyzm czy taoizm. Niewiele jednak da się znaleźć na temat związków teorii kwantów z naszą, judeo-europejską tradycją, z Chrześcijaństwem. Dlaczego? Czy rzeczywiście związków takich nie ma, czy tylko nikt się na razie nie pokusił o ich odkrycie i omówienie? A może zostało to już gdzieś dokładnie opisane, tylko ja nic o tym nie wiem? Ciekaw jestem, co myślą o tym inni – co Wy o tym myślicie?

zbigkurzawa

Religia chrześcijańska opiera się na dogmatach, a jej teoria poznania jest mocno ograniczona. Jedyną nadzieję dają przemyślenia św. Augustyna, który jako neoplatonik miał filozoficzne podejście do tej religii. Dlatego studiuję jego pisma od lat. Widać tam ślady myślenia o poznaniu intuicyjnych w słowach tego filozofa cyt. "kiedy myślę o istocie czasu to rozumiem czym jest, ale kiedy mam to wyrazić w słowach-nie potrafię".
Także Stary i Nowy Testament nie dostarczają nam treści pozwalających na głębszą refleksję filozoficzną.

Marek Kwantowy

Wygląda na to, że myśl Chrześcijańska nie nadąża, albo idzie fałszywym tropem - a może po prostu innym? Świat kwantów jest spójny z filozofią Wschodu, ale to my przecież ten świat tworzymy - kolejne, coraz mniejsze cząstki elementarne powstają na nasze zamówienie. Z jakichś powodów wymyśliliśmy najpierw te wschodnie koncepcje, na wschodzie, a potem fizykę, która jest z nimi spójna. Ale Chrześcijaństwo też wymyśliliśmy - pytanie, po co? Może ono jest spójne z czymś innym?